Blog psychologiczny

Ratunku! Moje dziecko bije

Co zrobić, aby oduczyć dziecko bicia innych? To pytanie, które często pojawia się na forach rodzicielskich i w zaciszach gabinetów psychologicznych. Odpowiedź na nie nie jest łatwa i w tym artykule nie znajdziecie prostych i szybkich rozwiązań, które będą pasować do każdego dziecka ( bo takie generalnie rzadko istnieją)- ale chciałbym wam dostarczyć kilka wskazówek, które mogą pomóc w zmianie zachowania.

Z poszukiwaniem odpowiedzi na pytanie, co zrobić, aby zmniejszyć agresję i poziom konfliktów wśród dzieci postanowił zmierzyć się Larry Aber z New York University. Mając doświadczenie w  obserwacji maluchów, które miały skłonność do agresji i stosowanie przemocy wobec innych, doskonale widział on, jakie ryzyko się z tym wiąże. Agresywny przedszkolak stawał się z reguły jeszcze bardziej agresywnym nastolatkiem- można powiedzieć, że dziecięca agresja przyczyniała się w prostej linii do późniejszych trudności z zachowaniem, problemów z kontaktami z rówieśnikami, a nawet przekładała się na kłopoty w nauce.

Po przeanalizowaniu badań naukowych i programów edukacyjnych mających na celu zapobieganie agresji wśród dzieci, Larry Aber odkrył, że powodują one poprawę zachowania tylko w wąskim zakresie. Ich główne działania skupiają się na założeniu, że dzieci, które biją innych, nie znają innych sposobów na rozwiązywanie problemów społecznych: gdy nie wiem, co zrobić lub jak się zachować, aby osiągnąć swój cel, więc uciekam się do bicia. Logiczne wydaje się, że jeśli powiemy dziecku, że nie jest to dobry sposób na rozwiązywanie problemów ( nie wolno bić innych!) lub pokażemy inne pomysły na uniknięcie konfliktu ( wystarczy poprosić kolegę o zabawkę) to zmieni ono swoje zachowanie i przestanie bić. Okazuje się, że metoda ta jest skuteczna, ale tylko…trochę. Innymi słowy, jeśli chcemy pracować nad realną i długotrwałą zmianą zachowania bijącego dziecka, powinniśmy swoje działania skierować na inne tory.

Larry Aber wraz ze swoim zespołem odkrył, że dzieci, które biją mają trudności z przyjmowaniem perspektywy widzenia innych osoby. Oznacza to, że mają one tendencję do widzenia danej sytuacji tylko ze swojej wąskiej perspektywy oraz dodatkowo mają skłonność do przypisywania innym złych intencji. Takie dziecko może być na przykład przekonane, że jeśli ktoś wpadł na nie na przerwie i go przewrócił, oznacza to na pewno, że zrobił to specjalnie, bo mnie go lubi. Nie bierze tym samym pod uwagę, że jego kolega mógł to zrobić zupełnie przypadkowo, bo się akurat gdzieś śpieszył, bawił w ganianego czy choćby działał impulsywnie pod wpływem złości z powodu dostania złej oceny z klasówki itp.

Umiejętność przyjmowania perspektywy widzenia innych osób ( czyli rozumienie, co ktoś inny może myśleć, czuć w danej sytuacji, jakie są powody jego postępowania i działania) to jedna z najbardziej złożonych funkcji psychicznych.  ‘ Bycia w buty innej osoby’ uczymy się przez całe życie*. Szczególną trudność w przyjmowaniu perspektywy  innych osób napotykają dzieci, które rozwijają dopiero swoje kompetencje społeczne. Chcąc im najlepiej w tym pomóc, zamiast uciekać się do zakazów i kar, zacznijmy uczyć je umiejętności widzenia perspektywy innych ludzi. W następnym pości pokaże wam klika sposobów na to, w jaki od najmłodszych lat możemy tę kluczową umiejętność ćwiczyć.

 

*O tym, jak trudno dostrzec perspektywę drugiej osoby, przekonuje się prędzej czy później każdy rodzic. Wystarczy, że przypomnimy sobie sytuację, w której zachowanie naszej ukochanej pociechy dosłownie wyprowadziło nas z równowagi…Bardzo trudno w takich momentach odgonić od siebie myśli, że nasze dziecko ” zrobiło to specjalnie”, “jest rozwydrzonym, źle wychowanym, manipulującym nami, chcącym nas wykończyć małym potworem”- jeśli brzmi to dla ciebie znajomo, to znak, że właśnie sam doświadczyłeś kryzysu w przyjmowaniu perspektywy drugiej osoby.

 

 

źródła:

Aber, J.L., Brown, J.L. & Jones, S. M. (2003). Developmental trajectories toward violence in middle childhood: Course, demographic differences, and response to school-based intervention. “Developmental Psychology.” 39 (2), 324-348

Aber, L., Brown, J.L, & Jones, S.M., Berg, J. & Torrente, C. (2011). School-based strategies to prevent violence, trauma and psychopathology: The challenges of going to scale. Development and Psychopathology, 23(2011), 411-421.

2 Comments

  • bAsia

    Biłam jako dziecko, byłam “niegrzecznym” dzieckiem. Drugiej takiej jak ja nie było i na szczescie miłam spoko, dosc nowoczesnych rodzicow. Robilam prawie co chcialam. Kolezanki dostawaly lanie 🙁 nie mogly wysjc za plot i nie raz przez ten plot rozmawialysmy :/ Byłam wychowywana jak to sie dzis mowi: free range. W dzisiejszych czasach pewnie non stop byłabym karana itp. Nie bije swoich dzieci, nie mialam zadnych problemow z agresja jako nastolatka. Nie bije męża. Jestem wrecz zbyt mila i ciagle przez to cierpialam 🙁 Po dzis dzien swoje rzucam i biegne by pomoc komus :/ jak moj tata. Mama nie jest za zwierzetami, ja je wielbiam. Moze dlatego mi najblizsza jednak jest książka Juula “Agresja-nowe tabu”
    Nie pije alkoholu, w ogole, wystarczyla mi obserwacja starszych kolegow i kolezanek, nie przeklinam, choc mama klnie jak szewc.

  • PAŹDZIERNIKOWE „EDUKACYJNE POCZYTAJKI” | madredziecko.com.pl

    […] RATUNKU MOJE DZIECKO BIJE […]

  • Write a Comment

    Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

    pozwól mi płakać ze smutku i krzyczeć ze zranienia

    Dziecięce emocje mają w sobie pewnego rodzaju czystość. Jak mały człowiek się smuci- to się smuci. Jak się złości- …

    Emocje: ciekawostki, które pomogą ci je lepiej zrozumieć

    Emocje to fascynująca sprawa! Dlatego dzisiaj chciałabym podzielić się z wami kilkoma ciekawostkami dotyczącymi świata …

    Dziecięce emocje: pięć pułapek, w które najczęściej wpadamy

    W tym artykule chciałabym podzielić się z wami najczęstszymi pułapkami, w które możemy wpaść, kiedy przychodzi mierzyć …