Blog psychologiczny

trzy skuteczne metody na stres i wyciszenie emocji

W tym wpisie chciałabym podzielić się z wami kilkoma metodami na wyciszenie intensywnych emocji. Warto jednak pamiętać, że nie ma metod jedynie skutecznych i działających na każdego i za każdym razem. To, co będzie sprawdzało się u jednych, u drugich może wywołać jeszcze większe napięcie i stres. Trzeba być gotowym na eksperymentowanie i szukanie własnych rozwiązań.

Zanim jednak przejdziemy do samych pomysłów, warto zapoznać się za nauką, która za nimi stoi. Co współcześnie wiemy o stresie?

Na przykład to, że system reakcji stresowej jest bardziej złożony i skomplikowany, niż do tej pory myśleliśmy. Powszechnie uważa się, że stres aktywuje reakcje walki-ucieczki ( za którą odpowiada układ sympatyczny). Rzadziej mówi się, że może on również powodować reakcje zamrożenia, czyli kompletnego odrętwienia w sytuacji dużego stresu. Co ciekawe, ten sposób funkcjonowania odziedziczyliśmy od gadów, które w sytuacji zagrożenia zamierają i ‚udają’ nieżywe ( tak naprawdę nie udają, bo w gdy ich ciało zostaje zamrożone to automatycznie zwalniają wszystkie funkcje życiowe organizmu).  Za reakcje zamrożenia odpowiada nerw błędny ( część układu parasympatycznego) To największy nerw naszego układu nerwowego, który wychodzi z naszej czaszki i oplata ( błądzi) po naszych wnętrznościach: klatce piersiowej, brzuchu, jelitach.

Nerw błędny jest nerwem złożonym i tak naprawdę składa się z dwóch części. Jedna z nich, która jest starsza ewolucyjnie ( to ta, którą dzielimy z gadami), nie jest pokryta mieliną- to właśnie ta część aktywuje reakcje zamrożenia w stresie. Jednak u ssaków nerw błędny mocno ewaluował i pewna jego część uległa mielinizacji. To właśnie ta część bardzo mocno odpowiada za wyciszenie i relaksację organizmu. Niektórzy określą go nawet naszym ‘mądrym’, ssaczym nerwem błędnym. Co istotne, ta część nerwu błędnego jest aktywowana i regulowana poprzez kontakt z drugim człowiekiem. Innymi słowy można powiedzieć, że bycie we wspierającej relacji odpowiada za regulację naszych stanów wewnętrznych, wyciszenie emocji, napięć i stresu.

Redukowanie napięcia i relaksacja jest więc z jednej strony związana z relacjami z innymi ludźmi, a z drugiej ze stymulowania samego nerwu błędnego ( jego części młodszej ewolucyjnie, która w taki sposób ewoluowała tylko u ssaków). Bogatsi o tą wiedzę możemy zacząć budować bazę własnych pomysłów:
masazer

 

  1. masażer głowy

Pierwszy raz dowiedziałam się o dobroczynnych skutkach tego urządzenia wgłębiając się w tajniki metody samoregulacji ( czyli radzenia sobie ze stresem) opracowanej przez doktora Stuarta Shankera. Potem przypadkiem zakupiłam ten przedmiot w sklepie typu mydło i powidło. U mnie w domu okazał się hitem i szybko stał się nieodłącznym elementem radzenia sobie z codziennym stresem. Delikatne masaże głowy lubią zarówno dorośli, jak i dzieci- i dla jednych, jak i drugich to świetny sposób na zredukowanie napięcia.

Jak to działa? Skóra głowy jest bardzo dobrze unerwiona. Używając masażera pobudzamy nerwy, które oplatają czaszkę i powodujemy, że napływa do nich więcej krwi. Kluczowe wydaje się również to, że głowa i twarz są obszarami unerwionymi przez tą części nerwu błędnego, na której najbardziej nam zależy- która odpowiada za wyciszenie i relaksację u ludzi.

 

children-1869265_1920

2. kontakt fizyczny- przytulenie.

Dotyk drugiej osoby działa cuda. Jeśli chcemy pomóc dziecku się wyciszyć to warto objąć je tak, aby nasze brzuchy i klatki piersiowe stykały się ze sobą.W tym samym czasie możesz również delikatnie masować kark dziecka albo jego plecy.

Jak to działa? Ten rodzaj przytulenia ma w sobie podwójną moc. Z jednej strony sama bliskość drugiej, kochającej osoby aktywuje nerw błędy i sprawia, że zaczynamy się czuć bezpiecznie. Z drugiej, obszar klatki piersiowej, serca i karku to obszary bardzo mocno unerwione przez nasz mądry nerw. Jeśli dotykamy te miejsca, to w sposób fizyczny zwiększamy w nich przepływ krwi  i stymulujemy nerw błędny do działania.

 

adorable-21998_1280

 

3.  zacznij coś nucić

Gdy twoje dziecko jest w dużych emocjach i trudno ci je uspokoić możesz wykorzystać swój głos, aby wyciszyć jego pobudzenie. Ważne, żeby w takich momentach mówić powoli i lekko obniżać ton swojego głosu ( jeśli jesteś kobietą). Możesz spróbować również poeksperymentować ze swoim głosem- zacząć nucić, śpiewać lub szumieć.

Jak to działa? Śpiewanie lub nucenie niesie ze sobą podwójne korzyści. Z jednej strony reguluje nasz oddech, co powoduje, że sami możemy pozostać spokojni i opanowani. Z drugiej pobudza narząd słuchu dziecka, który unerwiony jest przez ‘mądry’ nerw błędny, dzięki czemu pomagamy mu się uspokoić. Nasze babcie wiedziały co robiły śpiewając kołysanki do snu!

 

 

źródło:

wpis powstał na podstawie wykładów doktora Stephena Porges: The Neurophysiology of Trauma, Attachment, Self-Regulation & Emotions, 2016

1 Comment

  • Patrycja

    Ciekawy wpis. W przedszkolu mojej córki często wykorzystuje się śpiewanie jako sposób komunikowania się z dziećmi. Zamiast wołać ‘Janek, wróć do sali’ śpiewa się ten komunikat. Działa niesamowicie 🙂

  • Write a Comment

    Pozostaw odpowiedź Patrycja Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

    pozwól mi płakać ze smutku i krzyczeć ze zranienia

    Dziecięce emocje mają w sobie pewnego rodzaju czystość. Jak mały człowiek się smuci- to się smuci. Jak się złości- …

    Emocje: ciekawostki, które pomogą ci je lepiej zrozumieć

    Emocje to fascynująca sprawa! Dlatego dzisiaj chciałabym podzielić się z wami kilkoma ciekawostkami dotyczącymi świata …

    Dziecięce emocje: pięć pułapek, w które najczęściej wpadamy

    W tym artykule chciałabym podzielić się z wami najczęstszymi pułapkami, w które możemy wpaść, kiedy przychodzi mierzyć …