Blog psychologiczny

Pomóż budować dziecku Mózg na Tak

Czy wiecie, że nasz mózg funkcjonuje w dwóch stanach- mózgu na TAK i mózgu na NIE?  I nie mam tu na myśli sytuacji, w której wypowiadamy głośne “tak” czy “nie”- ale odnoszę się do dwóch różnych stanów neurobiologicznych, w których może funkcjonować nasz układ nerwowy.  

O mózgu na TAK mówimy w sytuacji, w której kora nowa mózgu ( którą ja lubię nazywać myślącą czapeczką) szczelnie zakrywa jego starsze ewolucyjnie części ( zainteresowanych trójdzielnym modelem mózgu odsyłam na dół strony, gdzie znajdziecie linka do artykułu, który opisuje ewolucyjne piętra naszego mózgu i jak one razem na siebie wpływają ). Oznacza to, że w mózgu na TAK płaty czołowe  pełnią  nadrzędną rolę wobec mózgu emocjonalnego i gadziego-‘wyższe’ partie mózgu dowodzą i kontrolują ‘niższe’ partie mózgu.  Tylko w tej sytuacji mózg jest  zintegrowany- doświadczamy optymalnego przepływu informacji w naszym systemie nerwowym.

Tylko będąc w mózgu na TAK możemy realizować swój potencjał:
-uczyć się nowych rzeczy,
-zdobywać wiedzę,
-być kreatywnymi,
-rozumować i wyciągać wnioski,
-empatyzować z innymi ludźmi,
-współpracować i budować dobre dla siebie relacje,
-mądrze wybierać i działać

Mózg na TAK jest stanem online: charakteryzuje go doświadczenie wewnętrznego spokoju i otwartości. Fundamentem mózgu na TAK jest poczucie bezpieczeństwa. 

Mózg na NIE jest stanem, w którym poczucie zagrożenia powoduje, że niższe ewolucyjnie struktury mózgu tj mózg emocjonalny i gadzi zostają aktywowane i dosłownie przejmują kontrolę nad całym systemem. Mózg traci swoją myślącą czapeczkę. W takiej sytuacji nasze działanie pozostaje w dużej mierze poza naszą kontrolą- rządzą nami emocje i impulsy. Wszystko po to, aby w sytuacji zagrożenia (czy to realnego czy domniemanego) móc zrobić wszystko, aby ochronić swoje życie. W takiej sytuacji liczy się przecież szybkie działanie, a nie analizowanie i wyciąganie wniosków. 

Mózg na NIE to stan działania pod wpływem reakcji stresowej- nasz organizm będzie mobilizował swoje siły do walki, ucieczki, albo zawiesi się w stanie zamrożenia ( poczucie napięcia, które powoduje odrętwienie). Jak się zapewne domyślasz, w sytuacji walki o przetrwanie nie ma miejsca na zbędne myślenie, analizowanie, wyciąganie wniosków. Co dopiero mówić o kreatywności,empatii wobec innych i nastawieniu na współpracę. Mózg na NIE to mózg offline: odłączony i zamknięty, któremu towarzyszy zalew emocjonalny związany z byciem w stanie zagrożenia.

Ogromna większość zachowań dzieci, które określilibyśmy jako ‘ trudne’, tak naprawdę wynika z nieumiejętnego regulowania emocji i byciu w stanie mózgu na NIE. Z jednej strony wynika to z niedojrzałości układu nerwowego dziecka, który pozostaje w fazie ciągłej, intensywnej budowy. Płaty czołowe, które jak już wiesz integrują mózg i zarządzają emocjami są jeszcze bardzo niedojrzałe ( a do 6 roku życia powiedzielibyśmy, że są wręcz w powijakach). Stąd niewiele trzeba, aby aktywować w mózgu dziecka stan zagrożenia i uruchomić reakcję stresową. A ta będzie się objawiać w postaci np. emocjonalnych wybuchów, histerii, fizycznego wyładowywania emocji, obrażania się, wycofywania, napadów płaczu, kurczowego przywierania do opiekuna, nadpobudliwości.

Niestety, bardzo wielu osobom, które opiekują się dziećmi trudno zrozumieć, że mali ludzi zachowują się w taki czy inny sposób nie dlatego, że tak chcą ,ale dlatego, że w danym momencie nie umieją sobie poradzić inaczej. Gdy mózg dziecka właśnie przełączył się w stan na NIE to tego, czego najbardziej potrzebuje jest poczucie bezpieczeństwa. Wszelkie nasze zwyczajowe interwencje takie jak robienie wykładów, grożenie, karanie, moralizowanie czy time-outy z reguły jeszcze bardziej zwiększają poczucie zagrożenia i wzmacniają stan na NIE. 

Myślę, że wiedza na temat funkcjonowania mózgu w tych dwóch stanach: na TAK i na NIE jest bardzo przydatna w codziennym życiu. Dzięki niej możemy lepiej rozumieć, co się dzieje z dzieckiem ( i nami) w różnych sytuacjach i uczyć się bardziej adekwatnie odpowiadać na ‘trudne’ zachowania. Ale nie tylko! Okazuje się bowiem, że już od najmłodszych lat możemy wspierać dzieci w budowaniu mózgu na TAK. Co, jak się domyślasz, będzie przekładać się na m.in jego odporność psychiczną ( to, jak radzi sobie z przeciwnościami losu), elastyczność, zdolności do adaptacji, efektywną regulację emocji.

Cała koncepcja mózgu na TAK i mózgu na NIE wraz ze wskazówkami jak wspierać rozwój mózgu na TAK znajdziecie w najnowszej książce Daniela J. Siegel i Tiny Payne Bryson wydanej przez wyd. HarperCollins. Dzięki uprzejmości wydawnictwa mam dla was 4 egzemplarze książki do rozdania. Zadanie jest takie: w komentarzu pod postem napiszcie, jakie książki Daniela Siegel i/lub Tiny Bryson najbardziej wam pomogły/ były dla was najbardziej cenne. Jestem ogromnie ciekawa waszych przemyśleń, bo dla mnie osobiście prace tychże autorów były ( i nadal są) przełomowe- i czerpie z nich garściami;). Konkurs trwa do 24 września 2019. 

regulamin-konkursu

mózg na Tak

Mózg trójdzielny i emocje:

oswajamy emocje

18 Comments

  • dorota soliman

    Grzeczne dziecko. Poradnik dla mądrych rodziców” Daniel J. Siegel, Tina Payne Bryson

    ta ksiazka pokazala mi , w jaki sposób rodzic powinien sam się zachowywać, by dawać dobry przykład i po prostu dotrzeć do dziecka. Bardzo podoba mi się to, że autorzy książki nie krytykują nikogo. Zaznaczają, że sami nie są idealni i zdarza im się nie panować nad sobą, złościć się i krzyczeć. Jednak istotne jest to, by umieć przepraszać – po prostu. Tak, nie tylko dziecko musi posiadać tę umiejętność! Sami również powinniśmy potrafić przepraszać.

  • Hanna

    Mózg na tak to stan , którego doświadczać powinni wszyscy , nie tylko dzieci. Dorosły z mózgiem na TAK jest dobrym i jedynym przykładem dla dziecka. Od zawsze poszukuję mózgu na TAK u siebie. niestety z marnym skutkiem. Mam nadzieję ,że książka pomoże mi , moim wnukom przede wszystkim.

  • Anna

    wlasnie dzisiaj trafilam na blog.
    Jestem pod duzym wrazeniem.
    Czytam podobna tematyke ale niestety nie tych autorow.

    Pozdrawiam

  • Nina

    Przy pisaniu pracy doktorskiej posiłkowałam się książką “Burza w mózgu nastolatka. Potencjał okresu dorastania”. Publikacja jest ciekawym punktem widzenia, który przeciwstawia się teriom dotyczącym burzy hormonów na rzecz zmian w połączeniach synaptycznych:)
    Teraz – jako przyszły Mama z chęcią zapoznam się z kolejną pozycją autora. Mój mózg już jest TAK:)

  • Kasia Ryszkowska

    Dla mnie “Świadome rodzicielstwo” to absolutny początek przygody z “podręcznikami do bycia rodzicem”. Odkryłam zupełnie inną przestrzeń do rozmów z rodziną, tą “nową”, z mężem i córą, a także tą “starą” z moimi rodzicami na czele. Moją pierwszą refleksją po przeczytaniu było to, że bycie świadomym rodzicem to taka cecha różniąca współczesnych rodziców od poprzednich pokoleń. To odpowiedzialność i przewaga, którą mamy i szkoda z niej nie skorzystać przy takim ogromnym dostępie do wiedzy i doświadczeń innych.

    • Joanna

      Gratuluję! Decyzją maszyny losującej książka Mózg na Tak trafia w twoje ręce:) Proszę o kontakt w celu ustalenia szczegółów wysyłki : joanna@edukowisko.pl

  • Paulina

    “Świadome rodzicielstwo” – odkrycie Daniela Siegla, książka, która bardzo mocno potwierdziła mi, że w rodzicielstwie ważna jest świadomość siebie, praca nad sobą, być rodzicem, a nie mieć metody wychowawcze. Trudna, będąca wyzwaniem, potrzebna. Pięknie by było, gdyby każdy rodzic chciał ją przeczytać.

  • Joanna Włodarczyk

    Zintegrowany mózg -zintegrowane dziecko. Daniel J. Sigel, Tina Payne Bryson.
    Jest to książka, która pozwoliła mi przejść na”drugą stronę” rodzicielstwa. Z miejsca w którym wymagałam ślepego wykonywania moich poleceń do miejsca gdzie potrafię zrozumieć i uszanować zdanie młodego człowieka. Wiem jak reagować na “humory” moich dzieci i dlaczego warto dać im wolność w dokonywaniu własnych decyzji. O ile oczywiście moje wlasnie piętra w mózgu się nie rozdzielą…

    • Joanna

      Gratuluję! Decyzją maszyny losującej książka Mózg na Tak trafia w twoje ręce:) Proszę o kontakt w celu ustalenia szczegółów wysyłki : joanna@edukowisko.pl

  • Joanna

    A ja staram się podążać tym nurtem, byłam na wykładzie Kaczmarczyka, przeczytałam kilka pozycji Julla, Stein oraz “Mów, słuchaj i zrozum”, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie. A tych autorów zupełnie nie znam, ale już czuję ze poznam 🙂

  • Paulina Marzec

    ,Burza w mózgu nastolatka’, to książka, która polemizuje a właściwie deaktualizuje mit o dojrzewaniu i buncie nastolatków, będącym wylacznie przejawem burzy hormonów. Siegl w bardzo przystępny sposób tłumaczy dojrzewanie od strony neurobiologii mozgu. Podaje całe mnóstwo przykładów, które dodatkowo obrazują szereg różnorodnych zachowań i tłumaczy je z perspektywy potrzeb, umiejętności społecznych ( ich braku, niezaspokojenia). Całość uzupełniają ćwiczenia, wskazówki do samodzielnej pracy. Mogą z tego korzystać także dorośli! Treść książki jest podzielona tak, że można niektóre rodzialy, np. dot. budowy mózgu czytać niezaleznie. Ta książka pozwala nie tylko lepiej rozumiec, co przeżywają nastolatkowie i jak można pomóc im, by łagodnie przejść przez ten czas burzliwych zmian. To dobra okazja, by przypomnieć sobie, jak działa także nasz dorosły mozg.

    • Joanna

      Gratuluję! Decyzją maszyny losującej książka Mózg na Tak trafia w twoje ręce:) Proszę o kontakt w celu ustalenia szczegółów wysyłki : joanna@edukowisko.pl

  • Anna Gałęziewska-Korsieko

    Zintegrowany mózg. Zintegrowane dziecko.
    Warsztat i książka pomogły mi zrozumieć i odczuć powtarzane przez innych “dzieci tak mają”. Były to dla mnie puste słowa.
    Teraz wiem jak to wygląda od kuchni, od bebechow. Tak, dzieci biegają, krzyczą płaczą, biją z irracjonalych dla mnie powodów, i nie robią tego MI. Nauka przyszła z pomocą sercu gdy zasoby energii i empatii na wyczerpaniu.

  • Marta Pralina

    Tych autorów poznałam przy okazji czytania „zintegrowany mózg-zintegrowane dziecko”. Zaskoczyli mnie praktycznym podejściem. Była to chyba pierwsza książka, w której, jako młoda mama, znalazłam mnóstwo praktyki zamiast teorii. To u nich przeczytałam pierwszy raz o „Psychowzrocznosci” a ćwiczenia na integracje stały się sposobem na życie wśród dzieci 😉

    • Joanna

      Gratuluję! Decyzją maszyny losującej książka Mózg na Tak trafia w twoje ręce:) Proszę o kontakt w celu ustalenia szczegółów wysyłki : joanna@edukowisko.pl

  • Anna Alaszkiewicz

    ,,psychowzrocznosć,, która mowi o tym, ze mozg mozna ,,ćwiczyć, , jak kazdy inny narzad, niezaleznie od wieku mozemy zmienic swoje zycie na bardziej wartościowe kierujac uwage na sposob funkcjonowania naszego umysłu wlasnie (tytułowa psychowzrocznosć). Bardzo wartościowa ksiazka, w ktorej mozna znalezc mnostwo technik pozwalających nawiazywac dobre relacje, radzic sobie w momentach stresu, przezwyciężyć depresję.

  • Paulina

    Zdecydowanie “Zintegrowany mózg, zintegrowane dziecko” i “The yes brain”. Oprócz samej koncepcji mózgu jako modelu pięści (o tym Siegel pisał chyba w Świadomym rodzicielstwie), pojawiły się tu analogie do domu (parter i piętro), i sfer fynkcjonowania (zielona, czerwona, niebieska). Ponadto, komiksy, które możesz pokazać dziecku zwiększając jego samoświadomość to, moim zdaniem, oprócz powyższych porównań, absolutny strzał w dziesiątkę! Książki te pomagają mi oswoić z tematem nie tylko innych dorosłycha, ale przede wszystkim dzieci, które zdają się być zachwycone. Podobnie zresztą jak ja 😉

  • Ania Ł.

    “Zintegrowany mózg. Zintegrowane dziecko”. Jedna z pierwszych książek, która trafiła w moje ręce, gdy rozpoczęłam swoją drogą macierzyństwa – na początku, trudną i pełną niewiadomych. Była dla mnie odkryciem – bo pomogła przede wszystkim zrozumieć siebie, sięgnąć pamięcią do trudnych czasów dzieciństwa. Pomogła w zrozumieniu dlaczego jestem taka a nie inna i skąd to się wzięło. Z taką wiedzą i świadomością dużo łatwiej budować mi relację z własnym dzieckiem, i dużo łatwiej unikać błędów, które popełniali moi rodzice.

  • Write a Comment

    Pozostaw odpowiedź Joanna Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

    pozwól mi płakać ze smutku i krzyczeć ze zranienia

    Dziecięce emocje mają w sobie pewnego rodzaju czystość. Jak mały człowiek się smuci- to się smuci. Jak się złości- …

    Emocje: ciekawostki, które pomogą ci je lepiej zrozumieć

    Emocje to fascynująca sprawa! Dlatego dzisiaj chciałabym podzielić się z wami kilkoma ciekawostkami dotyczącymi świata …

    Dziecięce emocje: pięć pułapek, w które najczęściej wpadamy

    W tym artykule chciałabym podzielić się z wami najczęstszymi pułapkami, w które możemy wpaść, kiedy przychodzi mierzyć …