Tag: samoocena

Dlaczego nie warto gonić za wysoką samooceną?

Chcemy dla naszych dzieci jak najlepiej. Pragniemy, żeby były szczęśliwe, zdobywały świat. I mocno ufamy, że tym, czego potrzebują, żeby rozwinąć skrzydła jest wysoka samoocena. Robimy więc wszystko, aby wyposażyć dziecko  w pozytywny obraz i pewność siebie oraz wiarę w to, że mogą wszystko osiągnąć.

Moda na wysoką samoocenę rozpoczęła się w latach 70-tych wraz z pojawieniem się na rynku wydawniczym książki Nathaniela Branden ” “The Power of Self-Esteem” ( której tytuł w Polsce został przewrotnie przetłumaczony na  “Jak dobrze być sobą. O poczuciu własnej wartości”). Autor głosi w niej, że to właśnie wysoka samoocena jest najważniejszym miernikiem naszego sukcesu życiowego i poczucia szczęścia. Teza ta szybko przeniknęła do mainstreamu, co zaowocowało całym ruchem społecznym nastawionym na budowanie w dziecku wysokiej samooceny ( który, mam wrażenie, z powodzeniem utrzymuje się do dzisiaj). Na całym świecie rodzice, psycholodzy, nauczyciele uwierzyli, że wysoka samoocena jest takim rodzajem Świętego Graala, który zapewni ich dzieciom powodzenie. Zresztą, wtórowali im naukowcy, którzy w swoich rzekomych badaniach i obserwacjach donosili, że wysoka samoocena przekłada się na pozytywne skutki w dosłownie każdym aspekcie życia- począwszy od osiągnięć, budowania relacji ( i funkcjonowania w społeczeństwie), poczucia szczęścia, radzenia sobie z emocjami itd.

Jednak czy to na pewno dobra droga? Read more

jestem beznadziejny… Nie umiem… Nie nadaję się… Jak pomóc uwierzyć w siebie?

Pewnego dnia nasze ukochane dziecko przychodzi do nas i z jego ust padają TE słowa. Słowa, które możemy przypisać do szerszej kategorii słów mówiących o tym, że: COŚ JEST ZE MNĄ NIE TAK- że jestem głupi/a, brzydki/a, zły/a, nie dość dobry/a…

W takim momencie większość rodziców wpada w popłoch. Gorączkowo zaczynamy przeczesywać pamięć, szukając momentów i sytuacji, w których nawaliliśmy. W którym momencie popełniliśmy błąd? Skąd nasze dziecko wynalazło te określenia na siebie? Czy to przez to, że powiedziałam/em, że nie podoba mi się jego zachowanie? Winna jest ta awantura o sweter w zeszłym tygodniu? Przegrana na zawodach sportowych pięć lat temu? A może to nauczycielka tak mu powiedziała? Koledzy z klasy? Babcia? Dziadek? Ktoś w sieci? Nasz system alarmowy zostaje włączony i dzwoni z przerażenia. Co robić? Jak to odkręcić? Jak przywrócić dziecku wysoką samoocenę i wiarę w siebie? Jak naprawić jego sposób myślenia i mniemanie o sobie? Read more

pozwól mi płakać ze smutku i krzyczeć ze zranienia

Dziecięce emocje mają w sobie pewnego rodzaju czystość. Jak mały człowiek się smuci- to się smuci. Jak się złości- …

Emocje: ciekawostki, które pomogą ci je lepiej zrozumieć

Emocje to fascynująca sprawa! Dlatego dzisiaj chciałabym podzielić się z wami kilkoma ciekawostkami dotyczącymi świata …

Dziecięce emocje: pięć pułapek, w które najczęściej wpadamy

W tym artykule chciałabym podzielić się z wami najczęstszymi pułapkami, w które możemy wpaść, kiedy przychodzi mierzyć …