Blog psychologiczny

Niezwykłe szkoły: szkoła oparta na Porozumieniu Bez Przemocy

W piątek 2 października obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Empatii, który nie bez przyczyny jest też Dniem Porozumienia Bez Przemocy. Zapewne wielu z was wie lub przynajmniej słyszało o doktorze Marshallu B. Rosenbergu, któremu zawdzięczamy stworzenie tego niezwykłego narzędzia komunikacyjnego. W skrócie można powiedzieć, że Porozumienie bez przemocy ( Nonviolent Communication, NVC) to metoda, która uczy lepszego, bardziej efektywnego sposobu porozumiewania się. Metoda stworzona przez Marshalla Rosenberga opiera się na empatii- zarówno dla drugiego człowieka, jak i dla nas samych. Porozumienie daje możliwość budowania i bycia w relacji z innymi, ale jest też świetnym sposobem na poznanie samego siebie, swoich emocji i potrzeb.

Dialog Porozumienia Bez Przemocy możemy stosować praktycznie w każdej sytuacji: w czasie dyskusji z żoną/mężem, w trakcie negocjacji z szefem, podczas rozmowy z dzieckiem. Język w duchu empatii może być też z powodzeniem wykorzystywany w szkole– dzięki niemu możemy nauczyć uczniów lepszej metody komunikacji i rozwiązywania konfliktów. Według mnie inwestowanie w rozwój umiejętności miękkich uczniów, a także i nauczycieli, jest najlepszym sposobem  zapobiegania przemocy i wykluczenia, z jakim to problemem mierzymy się w polskiej szkole. Zwłaszcza, że rezultaty wprowadzenia w mury szkolne ducha Porozumienia Bez Przemocy są obiecujące. Szkoły, które zdecydowały się na taki krok wskazują na zmniejszenie poziomu agresji i lęku wśród uczniów, poprawę atmosfery, a nawet lepsze wyniki w nauce uczniów.

Jedną ze szkół, która zaczęła uczyć dzieci języka empatii jest duńska szkoła podstawowa w Agedrup. Jak możemy zobaczyć na poniższych filmikach, metoda ta z powodzeniem wykorzystywana jest w komunikacji pomiędzy 6-7 latkami. Dzięki Porozumiewaniu Bez Przemocy uczniowie mają szansę budować i wzbogacać wzajemne relacje, poznawać i wyrażać swoje uczucia i potrzeby.

Na jednym z filmików widzimy np. jak z pomocą NVC rozwiązany zostaje konflikt pomiędzy 6-letnią uczennicą, a grupą chłopców. Dziewczynka nie chciała brać udział w zabawie, w której była siłą trzymana za ręce. Broniła się krzykiem i wyrywaniem. Niestety, chłopcy błędnie odczytali jej komunikat i myśleli, że postawa dziewczynki jest częścią wspólnej zabawy. W czasie lekcji cała klasa wspólnie zastanawia się nad rozwiązaniem konfliktu. Nauczycielka wydaje się tutaj tylko moderatorką dyskusji- poprzez zadawanie odpowiednich pytań, uważne słuchania stara się naprowadzić dzieci na poznanie własnych emocji i potrzeb, które kryją się za sprzeczką uczniów. W rozmowie jest miejsce zarówno na uczucia i potrzeby pokrzywdzonej dziewczynki, jak również na emocje i potrzeby chłopców. Filmiki pokazują drogę od konfliktu do pojednania. Cały ten proces uczy dzieci lepszego rozumienia tego co ja czuję, co ja potrzebuję, czego ja chcę oraz empatii w stosunku do emocji i potrzeb drugiej strony.

Zobaczcie, jak konflikt i sposób jego rozwiązania może wzbogacać życie.

Uczmy dzieci dobrej komunikacji!

 

 

 

 

 

 

 

Write a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

pozwól mi płakać ze smutku i krzyczeć ze zranienia

Dziecięce emocje mają w sobie pewnego rodzaju czystość. Jak mały człowiek się smuci- to się smuci. Jak się złości- …

Emocje: ciekawostki, które pomogą ci je lepiej zrozumieć

Emocje to fascynująca sprawa! Dlatego dzisiaj chciałabym podzielić się z wami kilkoma ciekawostkami dotyczącymi świata …

Dziecięce emocje: pięć pułapek, w które najczęściej wpadamy

W tym artykule chciałabym podzielić się z wami najczęstszymi pułapkami, w które możemy wpaść, kiedy przychodzi mierzyć …