Blog psychologiczny

Niezwykłe szkoły: Mission Hill School

Postanowiłam zapoczątkować nowy cykl, w którym będę dzielić się z Wami pomysłami na szkołę. Mam nadzieję, że za jakiś czas uda mi się tu zebrać pokaźny zbiór inspiracji na lepszą edukację.

Na początek Mission Hill School, szkoła dla dzieci od trzeciego do czternastego roku życia.  Szkoła mieści się w Bostonie i jest szkołą publiczną. Uczęszczają do niej dzieci z różnych środowisk, ale większość uczniów pochodzi z biednych przedmieść miasta. Uczą się tu zarówno dzieci zdrowe, jak i te z większymi i mniejszymi trudnościami w nauce. Szkoła została założona w 1997 przez niezwykłą osobę, jaką jest Deborah Meier. Ta była nauczycielka przedszkolna, pewnego dnia doszła do wniosku, że obecny system edukacyjny, nastawiony na rywalizację i testy, jest nieudolny. Postanowiła więc stworzyć inną edukację. Jedną za szkół, które założyła Deborah Meier jest właśnie Mission Hill School w Bostonie.

Uważam, że to, z czym mierzymy się dzisiaj to nie jest kryzys edukacji, ale kryzys wiary i zaufania w demokrację. Ten kryzys przekłada się na brak uszanowania dla odmiennych osądów i sposobów myślenia innych ludzi / Deborah Meier

Mission Hill School to szkoła oparta na pedagogice Johna Dewey: uczeniu się poprzez działanie i wychowaniu do życia w demokracji.  W tej szkole duży nacisk kładzie się na prace manualne i rzemieślnicze, eksploracje przyrody, własną aktywność dziecka, rozwój poprzez sztukę. Najważniejszym jednak celem edukacji jest przygotowanie do tworzenia demokracji, dlatego szkoła traktowana jest jako wspólnota uczniów, nauczycieli i rodziców. Poprzez czynne i aktywne bycie w tej wspólnocie dzieci uczą się demokracji w praktyce.

W szkole rozwój emocjonalny i społeczny dziecka jest na równi ważny do jego rozwoju intelektualnego. Nauczyciele nie tylko pokazują dzieciom, jak można efektywnie zdobywać wiedzę, ale pomagają im również zarządzać własnymi emocjami, rozwiązywać trudności dnia codziennego, żyć w grupie i tworzyć relacje społeczne. Nauczyciele z dyrekcję tworzą zespół, który pracuje razem: jest tu czas i miejsce na liczne spotkania i superwizje pracy nauczyciela.

Większa część nauki odbywa się poprzez projekty nad danym tematem. Nie ma tu biernego siedzenia w ławkach, jest poznawanie wszystkimi zmysłami, jest aktywność, ruch i własne tworzenie. Tu wszyscy uczą się od siebie nawzajem: nauczyciel to pomocnik w zdobywaniu wiedzy, który uczy się na równi z dziećmi. Uczniowie uczą się od siebie nawzajem, ale też wychodzą ‘na zewnątrz’ uczyć się od osób z poza szkoły: piekarzy, baletnic, profesorów, studentów wyższych uczelni.  Szkoła w zamyśle ma być miejscem otwartym, które łączy całą wspólnotę.

W tej szkole oceny zostały zamienione na rozmowy i informacje zwrotne dla ucznia. Egzaminy i testy końcowe zostały zamienione na projekty końcowe-portfolio, których temat wybiera sam uczeń. Co ciekawe nad portfolio uczeń pracuje wraz z nauczycielem, który na koniec również jest rozliczany ze swojej pracy z uczniem nad projektem. Pomimo braku sprawdzianów i testów, uczniowie uzyskują wysokie wyniki w egzaminach zewnętrznych.

Bardzo podoba mi się idea Habits of mind&Work  ( nawyki umysłu i pracy). Jest to idea/program kształtowania nawyków efektywnej pracy, pomóc w rozwiązywaniu problemów, kształtowanie nawyków pracy umysłu. Dzięki tym regułom uczniowie uczą się myśleć i falsyfikować swoją wiedzę, zamiast wkuwać na pamięć informacje. Powinni to obowiązkowo wprowadzić w każdej szkole, która stawia sobie za cel wychowanie myślącego krytycznie człowieka.

Więcej o szkole dowiedzie się z jej strony internetowej The Mission Hill School

Polecam również oglądnąć film dokumentalny o tej niezwykłej szkole (film po angielsku, ale nawet bez znajomości języka można zobaczyć, jak w praktyce wygląda działanie szkoły w okresie jednego roku)

 

 

 

 

 

 

 

 

1 Comment

  • Ola Jurkowska

    Takich inspiracji nigdy za wiele. Dzięki:)

  • Write a Comment

    Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

    pozwól mi płakać ze smutku i krzyczeć ze zranienia

    Dziecięce emocje mają w sobie pewnego rodzaju czystość. Jak mały człowiek się smuci- to się smuci. Jak się złości- …

    Emocje: ciekawostki, które pomogą ci je lepiej zrozumieć

    Emocje to fascynująca sprawa! Dlatego dzisiaj chciałabym podzielić się z wami kilkoma ciekawostkami dotyczącymi świata …

    Dziecięce emocje: pięć pułapek, w które najczęściej wpadamy

    W tym artykule chciałabym podzielić się z wami najczęstszymi pułapkami, w które możemy wpaść, kiedy przychodzi mierzyć …