Blog psychologiczny

Pochwały, które motywują

W poprzednim poście przedstawiłam dwa różne sposoby postrzegania własnej inteligencji i zdolności. Osoby z nastawieniem na rozwój (growth mindset) wierzą, że inteligencję można rozwijać poprzez wysiłek włożony w pracę i naukę. Z kolei osoby z nastawieniem na trwałość (fixed mindset) postrzegają swoją inteligencję i zdolności jako cechy stałe, niezmienne. Te dwa różne nastawienia powodują odmienne podejścia do uczenia się, podejmowania wyzwań, przyjmowania krytyki, motywacji.

W jednym z eksperymentów, przeprowadzonych na Uniwersytecie Stanford, uczniowie mieli za zadanie rozwiązać cykl zadań matematycznych. Po rozwiązywaniu kilku zadań eksperymentator chwalił niektórych z nich mówiąc: dobrze rozwiązałeś zadania, musisz być bardzo inteligentny. Inni uczniowie usłyszeli zaś: dobrze rozwiązałeś zadanie, musiałeś ciężko nad nim pracować. Następnie uczniowie dostali do wypełnienia kwestionariusz do badania ich nastawienia do własnej inteligencji i zdolności. Okazało się, że uczniowie chwaleni za bycie inteligentnym statystycznie częściej wybierali odpowiedzi wskazujące na to, że postrzegają inteligencję, jako cechę stałą i niezmienną (nastawienie na trwałość). Uczniowie chwaleni za swój wysiłek w rozwiązywanie zadań, częściej wskazywali, że inteligencję można rozwijać i zwiększać poprzez uczenie i pracę (nastawienie na rozwój). Pokazuje to, jak wielką moc mają nasze komunikaty, które kierujemy w stronę dziecka. Read more

Plastyczność inteligencji (fixed vs growing mindset)

W poprzednim wpisie pokazałam, że sposób, w jaki postrzegamy własną inteligencję ma ogromne znaczenie. Niestety, większość z nas ma tendencję, aby przyjmować inteligencję jako cechę, która jest stała i niezmienna w czasie. To samo dotyczy perspektywy, z jaką traktujemy nasze zdolności, oraz mocne i słabe strony. Widzimy siebie, jako urodzonych humanistów, wierzymy, że nie mamy zdolności matematycznych, czy talentu do nauki języków obcych. Coraz liczniejsze badania psychologów pokazują jednak coś zupełnie przeciwnego. Nasza inteligencja (i nasze zdolności) są płynne: możemy je rozwijać i wzmacniać. Potwierdzają to także doniesienia z dziedziny neuronauk, które zwracają uwagę na fakt, że nasz mózg to organ dynamiczny, w którym przez całe życie człowieka zachodzą zmiany. Nasz mózg jest plastyczny. Za każdym razem, gdy uczymy się czegoś nowego, nasz mózg w swoisty sposób się przeorganizowuje: pewne szlaki nerwowe ulegają wzmocnieniu, inne, te mniej używane, słabną. Nasza zdolność do uczenia się nowych rzeczy i rozwoju trwa przez całe życie. Read more

Niezwykłe szkoły: Mission Hill School

Postanowiłam zapoczątkować nowy cykl, w którym będę dzielić się z Wami pomysłami na szkołę. Mam nadzieję, że za jakiś czas uda mi się tu zebrać pokaźny zbiór inspiracji na lepszą edukację.

Na początek Mission Hill School, szkoła dla dzieci od trzeciego do czternastego roku życia.  Szkoła mieści się w Bostonie i jest szkołą publiczną. Uczęszczają do niej dzieci z różnych środowisk, ale większość uczniów pochodzi z biednych przedmieść miasta. Uczą się tu zarówno dzieci zdrowe, jak i te z większymi i mniejszymi trudnościami w nauce. Szkoła została założona w 1997 przez niezwykłą osobę, jaką jest Deborah Meier. Ta była nauczycielka przedszkolna, pewnego dnia doszła do wniosku, że obecny system edukacyjny, nastawiony na rywalizację i testy, jest nieudolny. Postanowiła więc stworzyć inną edukację. Jedną za szkół, które założyła Deborah Meier jest właśnie Mission Hill School w Bostonie. Read more

czy IQ ma znaczenie?

Iloraz inteligencji zyskał niebywałą sławę w XX wieku i nadal ma się dobrze. Wszyscy ulegamy magii bycia inteligentnym, lub przeciwnie, w toku edukacji nabywamy poczucia bycia tym głupszym. Pojęcie inteligencji jest często używane nie tylko w szkolnictwie, ale i w życiu codziennym. Ola jest taka inteligentna, mówi z zachwytem moja znajoma o swojej córce, która właśnie zdobyła wyróżnienie w konkursie matematycznym.  Michał nie jest zbyt inteligentny, nie wymagaj od niego za dużo, mówi mi nauczyciel o uczniu, który po raz kolejny dostał ocenę niedostateczną ze sprawdzianu z biologii. Wysoka inteligencja stała się dla nas tożsama z wysokimi wynikami w szkole i sukcesami w życiu. Pechowcy, ci urodzeni z niskim ilorazem inteligencji, nie mają według nas szans na świetlaną karierę naukową. W końcu niski poziom inteligencji równa się z głupotą. A głupiemu nie przetłumaczysz, a co dopiero uczyć takiego. Read more

w oczekiwaniu na młodsze rodzeństwo. Przegląd książek dla dzieci

Kiedy tylko dowiedziałam się, że jestem w drugiej ciąży, zaczęłam zastanawiać się, jak przygotować starszą córkę na pojawienie się młodszego rodzeństwa.  Z pomocą przyszły książki dla dzieci, które okazały się świetnym pretekstem do rozpoczęcia rozmowy. Bo w całych tych przygotowaniach, to rozmowa, a właściwie należałoby napisać nasze rozmowy z dzieckiem, są najważniejsze. Nie śpieszmy się, nie poganiajmy dziecka, nie zasypujmy je nadmiarem informacji. Czekajmy na pytania, które zada, obserwujmy, co je najbardziej interesuje, co sprawia niepokój. Tu nie ma złotych recept, bo każde dziecko będzie na swój sposób przeżywać sytuację zmiany. Read more

empatia: klucz do budowania lepszej szkoły

W wywiadzie dla Wysokich Obcasów, Jesper Juul powiedział, że empatia jest kluczem do budowania lepszej szkoły. Zgadzam się z nim. I powiem więcej: empatia to też klucz do tworzenia lepszego, bardziej satysfakcjonującego życia. Wbrew logice, która mówi, że wygrają najlepsi, że najważniejszy w życiu jesteś ty sam. Wbrew marketingowi, który krzyczy, że po trupach do celu. Na przekór szkole, która głosi nie ściągaj, licz tylko na siebie, praca w grupie się nie opłaca. Na przekór temu wszystkiemu nauka pokazuje, że podstawą naszego satysfakcjonującego życia są relacje z drugim człowiekiem. To związki z innymi ludźmi sprawiają, że jesteśmy szczęśliwsi. Cieszymy się lepszym zdrowiem, a nawet dłużej żyjemy. Read more

Zaetykietowani

W pierwszych momentach swojego życia, nasze dziecko jest dla nas wielkim, małym cudem. Jesteśmy nim zachwyceni.

Patrzymy na tą małą istotkę i widzimy, że jest doskonała: począwszy od malutkich paluszków u stóp, aż po czubek swojej główki. Jednak ten stan totalnego zakochania we własnym dziecku mija. U jednych szybko, bo już po powrocie ze szpitala okazuje się, że nasze ‚idealne’ niemowlę za dużo płacze, za mało śpi i za wiele wymaga. U innych ten proces trwa trochę dłużej, ale wydaje się, że gdzieś w okolicach przedszkola większość rodziców zaczyna boleśnie dostrzegać, że dziecku daleko jest to wymarzonego ideału. Dajemy się wciągnąć w stary jak świat mechanizm, który z łatwością możemy dostrzec w wieloletnich związkach. Przestajemy patrzeć szeroko otwartymi oczami. W zamian coraz częściej spoglądamy na nasze dziecko przez pryzmat naszych wyobrażeń i przekonań, które zniekształcają odbieraną rzeczywistość. Read more

pozwól mi płakać ze smutku i krzyczeć ze zranienia

Dziecięce emocje mają w sobie pewnego rodzaju czystość. Jak mały człowiek się smuci- to się smuci. Jak się złości- …

Emocje: ciekawostki, które pomogą ci je lepiej zrozumieć

Emocje to fascynująca sprawa! Dlatego dzisiaj chciałabym podzielić się z wami kilkoma ciekawostkami dotyczącymi świata …

Dziecięce emocje: pięć pułapek, w które najczęściej wpadamy

W tym artykule chciałabym podzielić się z wami najczęstszymi pułapkami, w które możemy wpaść, kiedy przychodzi mierzyć …